Spór o paski w branży modowej – gdzie biegną granice wyłączności?
Różnica między inspiracją a naruszeniem praw własności intelektualnej jest coraz mniej wyraźna. Dotyczy to zwłaszcza wzornictwa, gdzie prosty element – linia, kolor czy detal – może zostać zarejestrowany jako znak towarowy.
W branży obuwniczej, gdzie design odgrywa kluczową rolę w rozpoznawalności marki, coraz częściej obserwujemy starcia pomiędzy znanymi producentami w zakresie ochrony takich charakterystycznych cech. Najnowszym przykładem – i jednocześnie szczególnie ciekawym z prawnego punktu widzenia – jest spór między Adidasem a amerykańską firmą Steve Madden. Nie tylko dotyka on granic wyłączności na znaki towarowe w świecie mody, ale też pokazuje, jak strategiczne mogą być działania prawne marek w zakresie ochrony wizerunku i stylu.
Steve Madden v. Adidas
Spór między Steve Madden a Adidasem to nie tylko kolejne starcie w długiej historii sporów o znaki towarowe w branży modowej. To również przykład coraz częściej stosowanej przez przedsiębiorców strategii obronnej – w systemach, w których jest ona możliwa – polegającej na zainicjowaniu postępowania sądowego z wyprzedzeniem, zanim jeszcze dojdzie do formalnych zarzutów. Pozew prewencyjny złożony przez Steve Madden ma na celu uzyskanie sądowego potwierdzenia, że buty, które firma chce wprowadzić na rynek, nie naruszają praw wyłącznych Adidasa, a jednocześnie zneutralizowanie możliwych działań blokujących ze strony konkurenta.
Kwestionowane modele sneakersów – „Viento” oraz „Janos” – zawierają po dwie wąskie opaski z boku buta. Jak wskazuje Steve Madden, są one czysto dekoracyjnym elementem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)